czwartek, 31 lipca 2014

Pokrowiec na Kindla

Oryginalnie miał być na tablet, ale wyszedł zły rozmiar, więc podarowałam go Dobrej Przyjaciółce jako ubranko na Jej Kindla :) Bardzo się ucieszyła, ja zresztą też, że się nie marnuje leżąc w szafie i chroni sprzęcik!



Pozdrawiam,
Em

poniedziałek, 28 lipca 2014

Aniella, Alfredia oraz Leon nad jeziorem

Wszyscy stosowali filtr 50, więc się nie poopalali, biedaczki, chociaż chyba taki był ich zamiar ;) Dzielnie pozowali na statku oraz kamienistej plaży!

sobota, 26 lipca 2014

Ważki bywają czasem odważne...

Od początku przyjazdu próbowałam zrobić jakiejś ważce zdjęcie, ale kiepsko mi szło. Od przyjazdu we wtorek, aż do czwartku nie zrobiłam żadnego, mimo że ważek widziałam mnóstwo! Dopiero w czwartek coś "kliknęło" i udało mi się kilka zrobić. W piątek szczęście nadal mi sprzyjało i w rezultacie przywiozłam około 120.
Odnoszę wrażenie, że zaczęłam się rozwijać fotograficznie, bo lepsze zdjęcia wychodzą mi na "Manualu", niż na "Programie" (żadne z niżej przedstawionych nie zostało poddane obróbce) :D Wypadało by jeszcze poczytać jakieś książki o kompozycji itp. Polecacie jakieś? Bardzo chętnie bym się czegoś nowego dowiedziała!

czwartek, 24 lipca 2014

Szelki II

Do poprzedniej obroży również koniecznością było stworzenie szelek w komplecie. Są tak samo trwałe jak te pasiaste, obydwa egzemplarze brudzą się tylko na brzuchu, błotem. Jak wspominałam, są to chyba najwygodniejsze dla właściciela i psa szelki - Lava hasa bez problemu, czasami w nich śpi, ja mogę ją w każdej chwili złapać bez konieczności przypinania smyczy na przykład kiedy jedzie samochód.


Pozdrawiam,
Em

wtorek, 22 lipca 2014

Obroża II

Prezentem świątecznym dla Lavy była paczka 100% handemade  :) Zawierała obrożę, o której jest ten post i słoik (z spersonalizowaną etykietą) domowych chrupek marchewkowych (które nie okazały się być tak pyszne jak te z serem, ale były zjadliwe) zapakowane w spersonalizowane pudełko po butach :) Co prawda nie wiem, czy Pies może cieszyć się z obroży, ale ja się z niej cieszyłam (mimo zbyt dużego regulatora). Jest małobrudliwa, co wydaje się niemożliwe przy takich kolorach, oraz trwała.


Pozdrawiam,
Em

niedziela, 20 lipca 2014

Szelki [dla psa rzecz jasna]

Ten egzemplarz powstał w okolicach stycznia, ponieważ wersja pomarańczowa okazała się być niezbyt praktyczna ze względu na to, że zabrakło mi taśmy nośnej...
Jako, że miałam już obrożę z tego materiału uznałam, że muszą być jeszcze szelki w komplecie, a co! trzeba czasem zaszaleć :) Są one bardzo trwałe (kiedyś niechcący Pewna Silna Ręka poniosła Lavę za rączkę na plecach i nic im się nie stało), dzięki czemu w razie czego mogę za nie złapać bez obawy, że w którymś miejscu puści szef lub zwyczajnie materiał (z taśmą nośną wewnątrz i polarem pod spodem) się rozerwie.


Pozdrawiam
Em

piątek, 18 lipca 2014

Obroża

Przed Bożym Narodzeniem uszyłam Lavie obrożę w paski, ale jeszcze się tu nie ukazała jako post, była tylko instrukcją (w której mogłabym swoją drogą wymienić zdjęcia...). Pastelowe paski mogłyby się wydawać dziwnym pomysłem na obrożę - łatwobrudzalna, lecz wcale takie nie są! O dziwo w tym tygodniu myłam ją pierwszy raz tylko dlatego, ża miałam taką ochotę (i chciałam, żeby na zdjęciach wyszła ładniej). Wtedy dopiero się okazało, że tego potrzebowała, ponieważ woda była... szarawa.


Pozdrawiam prosto z nad jeziora!
Em

środa, 16 lipca 2014

Pokrowiec na telefon

Tak, to już kolejny pokrowiec. Tym razem "męski" - czarny sztruks i szare, zamszowe wnętrze czyszczące ekran :D Szczerze mówiąc sama chciałabym taki mieć... lubię sztruks i zamsz.
Od wczoraj jestem na Mazurach, lecz dzięki Domowi za Końcem Świata mam co robić - zgłosiłam się jako testerka wzoru na niedźwiedzia:) Przy moim poziomie (chociaż lepiej byłoby to określić brakiem poziomu) umiejętności może być ciężko, ale takiego wzoru na miśka szukałam i nie poddam się, bo MUSZĘ TAKIEGO MIEĆ + nie pojechała ze mną maszyna do szycia, ani farby i płótno, więc nie ma co zrobić z łapkami :(


poniedziałek, 14 lipca 2014

Szarpak

Zrobiłam dla psa koleżanki koleżanki szarpak :) Jako, że pies jest samiczką husky miał być stosunkowo gruby i w dziewczęcych kolorach - tyle wiedziałam :) Poszłam więc na strych, do mojego worka z polarem (który w zeszłe ferie ważył 6 kg, teraz może zeszłam do 5-5,5 kg :D) i zaczęłam grzebać w poszukiwaniu różowego i kremowego - uznałam, że to najsłodsze i najdziewczęcsze (takie słowo istnieje?) kolory, jakie mam. Następnie wycięłam paski i zaczęłam pleść, zajęło mi to pół filmu :)


sobota, 12 lipca 2014

Japońskie drzewko[a]

Namalowałam je równo rok temu :) Stoi sobie teraz na drewnianej sztaludze przy oknie i czeka aż się zlituję i je oprawię (a mam na to wielką ochotę, bo podoba mi się strasznie!). Problem polega na znalezieniu odpowiedniej ramy - chcę, żeby była prosta - żadnych zawijasów, zwyczajna jednokolorowa kanciasta rama w kolorze pasującym do reszty, najlepiej czarnym, chociaż nie współgra to z brązowymi meblami.



Pozdrawiam,
Em

czwartek, 10 lipca 2014

BabyNinja II

Do błękitnego Ninjy dołącza w przyszłym tygodniu ten, kremowy. Nie będzie on należał do Właściciela niebieściaka, lecz Jego Mamy - mysi być sprawiedliwie jak Syn to i Mama, nie wiem czy Tata też by chciał zająca, więc na razie nie proponuję, poza tym - co za dużo to niezdrowo :)
Wyjątkowa wyjątkowość tego królika to fakt, że jest zrobiony w 100% ręcznie, 0 maszyny! Miałam ochotę zrobić coś ręcznie :)

wtorek, 8 lipca 2014

Czaprak & owijki & naczółek & tunel na popręg w akcji

Bardzo przyjemnie spędziłam zeszły tydzień - codziennie odwiedzałam stajnię i byłam w niej cały dzień (niezależnie od pogody) zajmując się końmi. Udało mi się również wypróbować mój nowy zestaw. Okazało się, że owijki przez to, że są nieco krótsze niż normalnie powinny mieć gdzie indziej rzepy, ale stwierdziłam, że będę oryginalna i użyję guzików. Niestety potem już nie miałam okazji jeździć w swoim zestawie - był narażony na śmiertelne ubłocenie, w związku z czym nie mam zdjęć owijek z guzikami.


Miłych wakacji!
Em

niedziela, 6 lipca 2014

Tunel na popręg - jak zrobić?

Żeby było czerwieniej do czerwonego czapraka, owijek i naczółka mam jeszcze tunel na popręg :) Jest to, jak sama nazwa wskazuje, zwyczajny tunel. Jego zrobienie nie wymaga w zasadzie żadnego doświadczenia.
Co będzie potrzebne?
  • Kawałek materiału, który się nie strzępi (np. polar),
  • nitka,
  • maszyna do szycia/igła.

Jak to zrobić?
  • Wycinamy prostokąt o wymiarach: szerokość - długość popręgu - 5-10 cm (lepiej za krótki niż za długi), wysokość: grubość popręgu x 2 + 5 cm.
  • Składamy prostokąt na pół dłuższymi bokami.
  • Przeszywamy wzdłuż złożenia.
Pozdrawiam,
Em

czwartek, 3 lipca 2014

Naczółek - jak zrobić?

Do czapraka i owijek powstał też naczółek. Również jest przerobiony z tego "zwykłego". Doszyłam do niego sznurek ozdobny i wygląda na prawdę ślicznie.