niedziela, 7 czerwca 2015

Bardzo wczesna wiosna bardzo dawno temu :)

Jedne z pierwszych zdjeć Lavy, z których jestem bardzo, bardzo, bardzo dumna :) Jedno z nich znalazło się w psim paszporcie i będzie obrazem, który na razie stoi od kilku tygodni i jest tylko podkładem...
W zdjęciach podoba mi się bokeh oraz zieleń widoczna między szarościami i granatami... Naturalność i "dzikość" Lavy, jest zupełnie golutka i nie widać na Niej żadnych ludzkich interakcji!


 Mięśnie rządzą! Lavy tyłeczek test tak uroczo upakowany (tak, tak, te wystające kawałki to nie kości, a MIĘŚNIE) <3 nbsp="" p="">



Pooozdrawiam,
Em
PS Wszystkiego najjjjjjjlepszego Siostro w dorosłym życiu! 

4 komentarze: