Dzisiaj zmieniłam wygląd bloga. Starałam się, żeby stał się bardziej przejrzysty oraz trochę ciekawszy. Mam nadzieję, że Wam się spodoba ;-) Możecie napisać w komentarzach co ewentualnie zmienić: co dodać, co zabrać.
Ta krowa zrobiła prawdziwą furorę, wśród tych, którzy poznali ją wcześniej.
Zwie się Elegantką, ponieważ, jak widać na obrazie, suszy włosy, patrząc się w lusterko. Ponadto, ma na sobie wspaniały kostium wieczorowy.
W sumie, to nie miała mieć ubranka, ale jako, że miałam niezbyt dobrą białą farbę to tło się nie zakryło i w wyniku tego krówka stała się szara... całe szczęście podrzucono mi pomysł na kostiumik :D
To raczej są stokrotki... ale jeśli jest wśród nas znawca kwiatów, niech mnie uświadomi. Obraz miał być w odwrotną stronę (zawsze piszę coś z tyłu płótna), ale się nie zorientowałam i namalowałam łodyżki, potem kwiatki... i tak zostało :D
Przepraszam, że tak dawno nie pisałam, ale teraz, żeby to Wam wynagrodzić wstawię 3 posty na raz ;-)
Te kwiatki to chyba irysy, ale nie jestem pewna czy na pewno nimi są ;-) W tym obrazie podoba mi się to, że kwiatki wyrastają z niczego, są po prostu kwiatkami ta tle, które straszliwie mi się podoba!