poniedziałek, 26 maja 2014

Konkurs

Na fanpage'u zapowiadałam konkurs. Niestety jest on beznagrodowy, ponieważ jest nas jeszcze trochę za mało, żeby takowy organizować. Zabawa polega na tym, że musicie napisać historię z Bondem [Leonem], Aniellą i Alfredią z roli głównej ;) Najlepsza historia zostanie opublikowana na blogu oraz (w miarę możliwości) zilustruję ją zdjęciami ;)
  • Opowieść powinna być nie za długa i nie za krótka.
  • Należy zaznaczyć, że w razie wygranej mogę ją opublikować na blogu.
  • Pracę należy przysłać na maila moje.male.wielkie.hobby@gmail.com.
  • Udział jest dobrowolny :D
  • W miarę możliwości "rozgłoście" konkurs, OK?


Pozdrawiam,
Em

sobota, 24 maja 2014

Wakacyjny notes

Wakacje zbliżają się WIELKIMI krokami! Jako, że mam w planach uczyć się nowych angielskich i włoskich słówek (nie, żebym znała włoski) oraz zapisywać co, kiedy się działo, jak minął dzień itp. postanowiłam, że zrobię sobie pamiętnik. Taki, jaki sobie wymarzyłam - format B6, niebiesko-zielono-różowo-biały i mieszanina różnych czcionek. Nie przyznawałam się, ale jestem uzależniona od notesów. Robię je, potem nie wiem co w nich pisać, więc rozdaję rodzinie. Teraz mam dwa notesy - wakacyjny i ten, który jest pasujący do pokrowca na telefon ;)


czwartek, 22 maja 2014

Alfredia - sesja w studio

Żebyście mogli się zorientować jeszcze nieco w kształtach Alfredii, zrobiłam jej sesję w studio. Kilka portretów, szczegółów... mam nadzieję, że się Wam spodobają ;)


wtorek, 20 maja 2014

Jeż James Bond [pseudonim Leon]

Kolejny Jeż już nie nagi - w spodenkach wakacyjnych ;) Taki sobie kobieciarz - jak to Bond. Ma dziewczynę - Aniellę, a dziewczyna najlepszą koleżankę - Alfredię, więc jeżdżą wszędzie razem jego wypasionym Citroenem 2CV. W weekend pojechali na biwak, na łąkę. Przywieźli kilka zdjęć :) Po powrocie Leon (razem z koleżankami) pojechał do studia, na sesję. Miał kilka portretów, ale udało się zrobić i kilka zdjęć grupowych ;)
Jeż lubi paski, więc ma spodnie w paski (pasujące do uszek). Tajemnicą owej kreacji jest fakt, że powstała ze starej koszuli mojego taty (jakaś dziura się pojawiła, więc dostałam "na zaś", jakbym miała potrzebę uszycia czegoś małego w paseczki).


niedziela, 18 maja 2014

Jeżyca Aniella

Koleżanka Alfredii powstała już kilka dni temu, jednak chodziła nago (a jak już wspominałam - nagim jeżom mówimy stanowcze nie) i nie wstawiłam jej na bloga. W czwartek skończyłam kreację Anielli - najmodniejsza, ponadczasowa sukienka z szelkami krzyżującymi się lub nie :D
Aniella jest bardzo stabilna - emocjonalnie jak i dosłownie, więc nie trzeba jej wspierać, jest wręcz oparciem dla Alfredii oraz, jeszcze nagiego, Bonda na wakacjach, czyli Leona ;)
Jeżyca lubi też brać udział w sesjach, pozuje jak prawdziwy zawodowiec, o czym musicie się sami przekonać.
+ Chciałam dodać, że z okazji dwudziestotysięcznicy założyłam nam fanpage. Zapraszam do lajkowania i udostępniania - zwiększmy ruch na blogu!


wtorek, 13 maja 2014

Głosowanie na najlepszy wyrób z lat 2012-2014

Mamy ponad 20 000 wejść! Z tej racji szykuję jedną niespodziankę, oprócz tego chciałam zorganizować "plebiscyt" na najlepszy wyrób z lat 2012-2014. Swoich kandydatów wpisujemy w komentarzach. Ilość propozycji jest dowolna. To, co wygra, będzie czymś, co wygrało :D
W najbliższej przyszłości wstawię w jeże. Muszę jeszcze im uszyć ubranka, bo nagim jeżom mówimy stanowcze NIE :D
Mam w planach porządnie zabrać się za to "odkurzanie" bloga, ponieważ 20 000 to już jest coś (no może dla mnie... inni mają tyle dziennie ;D). Poodnawiam zdjęcia, uporządkuję galerię i chyba tyle (jeśli macie jeszcze jakiś pomysł poinformujcie mnie mailowo lub poprzez komentarz).
Mam nadzieję, że ilość wejść będzie wciąż rosła w coraz większym tempie (A co tam! Trzeba sobie postawić jakiś cel!) i za niedługo staniemy się sławni.
Pozdrawiam,
Em

wtorek, 6 maja 2014

Jeżyca Alfredia [zwana Fredzią]

Dawno nie pisałam! (ostatnio większość moich postów zaczyna się tym zdaniem :D) To przez pogodę - mam ochotę siedzieć na dworze, bawić się z Lavą, robić zdjęcia... Oczywiście szyć też szyję - nerka powstała, Jeżyca, o której zaraz napiszę coś więcej. W planach jest kolejna Jeżyca i Jeż, pokrowce na przeszkody do agility, pokrowiec na telefon... Nie wiem w jak bardzo odległej PRZYszłości to wszystko powstanie, ale mam nadzieję, że wielce wielką to ona nie będzie :)
Do rzeczy! Zaraz po świętach uszyłam Jeżycę. Miała być Jeżem-Jerzym-ogrodnikiem, ale stwierdziłam, że jest zbyt kobiecy, jak na pana - miał mieć ogrodniczki, ale zrobiłam sukienkę i sprawa przesądziła się sama. Imię? Oczywiście, że Alfredia! Jest nietypowe (o ile w ogóle jest!), jak imiona reszty Tildo-zgrai i ma ładne zdrobnienie - Fredzia.
Alfa (bo to też w pewnym sensie zdrobnienie) lubi kwiatki (w końcu miała być ogrodnikiem). Podczas weekendu majowego pojechałam w góry, co roku jeżdżę w to samo miejsce, do Przyjaciół. Na Ich działce rosną w dużych ilościach niezapominajki (między innymi te z nagłówka) i przyłapałam Fredzię na spacerze pośród kwiatków.