Mamy lato. Przydało by się więc jakieś letnie ciasto prawda? No właśnie, prawda. Dam Wam więc przepis na niezwykle smaczne (wszyscy tak mówią) kruche ciasto z owocami świeżymi lub nie.
niedziela, 28 lipca 2013
piątek, 26 lipca 2013
Zdjęcia
Cześć, cześć i czołem! Kluski z rosołem!
Wybaczcie mi, że tak dawno nie pisałam ale byłam w górach. Internet niby miałam ale blogger nie był aż tak łaskawy, żeby załadować mi stronę umożliwiająca pisanie posta.
Wybaczcie mi, że tak dawno nie pisałam ale byłam w górach. Internet niby miałam ale blogger nie był aż tak łaskawy, żeby załadować mi stronę umożliwiająca pisanie posta.
Tak poza tym to jak mijają Wam wakacje? Mi wspaniale, właśnie jak wcześniej wspomniałam wróciłam z gór. Wcześniej chodziłam do stajni, a za 2 tygodnie wyruszam do Włoch. Niestety znów nie będę mogła pisać.
W górach zwiedziłam (nie wiem czy tak to można określić) wspaniałe miejsce - pracownię "Cacanych Patchworków". Były tam śliczne patchworki, fartuszki, torebki, pokrowce, sakiewki... mnóstwo ślicznych rzeczy. Bardzo inspirujące miejsce.
Postanowiłam, że zrobię sobie pracownię na strychu! Jak już będzie gotowa oczywiście pokarzę Wam jej zdjęcie ale przerobienie strychu może trochę zająć...
Postanowiłam, że zrobię sobie pracownię na strychu! Jak już będzie gotowa oczywiście pokarzę Wam jej zdjęcie ale przerobienie strychu może trochę zająć...
Szyć w górach nie mogłam, bo maszyna mogłaby ucierpieć po drodze. Zabrałam za to farby, sztalugi, szydełko, sporo kordonków i... aparat!
Malować pomalowałam ale nie jestem z tych obrazów jakoś specjalnie zadowolona więc ich Wam nie pokażę xD Szydełkować też szydełkowałam... zaczęłam robić podkładkę pod kubek. Jestem... w 1/3.
Subskrybuj:
Posty (Atom)