poniedziałek, 28 stycznia 2013

Różowy miś

Już jest! Nareszcie skończyłam różową koleżankę Machu-Picchu. Oto jej mała sesyjka zdjęciowa. Pojawia się na niej również jej narzeczony Machu-Picchu ;-)



Powstawała długo, bo prawie miesiąc ponieważ nie miałam czasu, a jak już go miałam, to mi wychodziły różne ręce i nogi... Zbyt długiej historii to ona nie ma - fakt... Ale za niedługo stanie się sławna - w końcu jest  już w internecie, a nie minęły 24 h od jej zaistnienia.

Pozdrawiam i czekam na komentarze,
Emily
P.S. Misia wykonałam według instrukcji z bloga "Wyszło szydło z wora i zrobiło stwora".

3 komentarze: