Prawie, że napisałam drugi raz instrukcję na obrożę. Sama nie wiem dla czego :)
24 grudnia pod choinką znajdującą się u mnie w domu ukazał się śliczny biały tablet, opisany moim imieniem. Od razu wiedziałam, że będzie musiał otrzymać jakieś opakowanko, żeby się nie porysować! Zaczęłam zastanawiać się jakie? W którą stronę? Jakiego koloru? Myślałam o tym do 26 grudnia i tego dnia ok. 16 zaczęłam szyć. Zdecydowałam się na dwa. Przy robieniu pierwszego stwierdziłam, że w sumie podprasowywanie nie będzie potrzebne ale się myliłam. Takim sposobem mam jedno z opakowań jest pokrowcem mojej mamy. A co w sobie kryje? Cienką książkę A5 :D Ja mam drugie, fioletowe z szarą tasiemką.
Co będzie potrzebne?
- coś na co mamy uszyć etui,
- materiał na pokrowiec,
- materiał z klejem po jednej stronie, który po przyłożeniu żelazka przylepia się i usztywnia materiał pod spodem,
- ocieplina,
- tasiemka (nieobowiązkowa),
- ewentualnie jakiś rzep, zatrzask.
1. Wycinamy po 2 prostokąty tej samej wielkości z materiału, który ma być pokrowcem jako takim, podklejacza i ociepliny. Muszą być 2 razy za wysokie/szerokie (w zależności od tego którą stroną ma wchodzić urządzenie do ubranka) + po 3-5 cm z każdej strony na szwy, wypełniania i ocieplinę. (patrz obrazek 1)
2. Podprasowujemy od spodu utwardzaczem materiały.
3. Przyczepiamy ocieplinę do materiałów.
4. Po zmierzeniu jak głęboki ma być pokrowiec zaginamy materiały (oddzielnie!) i sczepiamy je szpilkami. (patrz obrazek 2)
5. Przeszywamy w odpowiedniej odległości od brzegu (ja szyłam ok. 1-1,5 cm), żeby materiały zaczęły przypominać kieszenie.
6. Ja szyłam z tasiemką, jeśli ktoś nie chce może ominąć ten punkt. Przyczepiamy i przeszywamy tasiemkę w odpowiednie odległości od dołu klapy. Ma być tej samej szerokości co materiał lub szersza, żeby nie "uciekać" ze szwów. (patrz obrazek 3)
7. Wkładamy w siebie "kieszenie". Jedną trzeba wywinąć (tak, żeby ocieplina była w środku), następnie włożyć tak, żeby siedziała w środku tej, w której ocieplina jest na wierzchu (patrz obrazek 4). Klapa musi nie do końca "dobijać" do brzegu, bo po wywinięciu mienia trochę położenie :) Następnie sczepiamy szpilkami.
8. Szyjemy całą górę i po trochu z boków, ponieważ trzeba zostawić dziurę na wywinięcie i materiał jest na tyle sztywny, że lepiej jest zszyć ręcznie rogi (nie do końca rogi... te cosie, która są zaraz nad kieszenią), żeby się ładniej układały. (patrz obrazek 5)
9. Wywijamy.
10. Szyjemy bardzo blisko brzegu tak, żeby materiały nie przesuwały się (do momentu w którym materiały są zszyte).
11. Końcówkę zszywamy ręcznie, gdy materiał jest zgięty tak, jakby pokrowiec był zamkinęty.
2. Podprasowujemy od spodu utwardzaczem materiały.
3. Przyczepiamy ocieplinę do materiałów.
2 |
5. Przeszywamy w odpowiedniej odległości od brzegu (ja szyłam ok. 1-1,5 cm), żeby materiały zaczęły przypominać kieszenie.
3 |
4 |
5 |
5 |
9. Wywijamy.
10. Szyjemy bardzo blisko brzegu tak, żeby materiały nie przesuwały się (do momentu w którym materiały są zszyte).
11. Końcówkę zszywamy ręcznie, gdy materiał jest zgięty tak, jakby pokrowiec był zamkinęty.
Pozdrawiam,
Em
fajny ten pokrowiec, gratulacje
OdpowiedzUsuńDzięx :)
UsuńWyspaniały etuj! Dzięki, Em! Czy tablecik po otrzymaniu tak gustownego ubranka jest uspokojony;-)
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń