sobota, 26 lipca 2014

Ważki bywają czasem odważne...

Od początku przyjazdu próbowałam zrobić jakiejś ważce zdjęcie, ale kiepsko mi szło. Od przyjazdu we wtorek, aż do czwartku nie zrobiłam żadnego, mimo że ważek widziałam mnóstwo! Dopiero w czwartek coś "kliknęło" i udało mi się kilka zrobić. W piątek szczęście nadal mi sprzyjało i w rezultacie przywiozłam około 120.
Odnoszę wrażenie, że zaczęłam się rozwijać fotograficznie, bo lepsze zdjęcia wychodzą mi na "Manualu", niż na "Programie" (żadne z niżej przedstawionych nie zostało poddane obróbce) :D Wypadało by jeszcze poczytać jakieś książki o kompozycji itp. Polecacie jakieś? Bardzo chętnie bym się czegoś nowego dowiedziała!









Pozdrawiam,
Em

2 komentarze:

  1. Ładne zdjęcia, gratulacje!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo serdecznie i przepraszam za opóźnienia :D

      Usuń